Każdy walczy o własną przyszłość

Opłacając drogich korepetytorów: bezlitosna walka o lepsze wyniki w nauce w bezlitosnym systemie pedagogicznej selekcji. Cel edukacji, jakim powinno być zdobywanie wiedzy i rozwój umysłowy, przekształcił się w darwinistyczną rywalizację w zdobywaniu ocen i punktów. Swobodny rozwój intelektualny ucznia został zablokowany; uczący się musi dostosować się do aparatu dydaktycznego, a nie odwrotnie. Do wyjątków należą szkoły wzorcowe, jak na przykład hanowerska szkoła podstawowa „Glocksee”, założona z inicjatywy rodziców, nauczycieli i socjologów. Jest to szkoła bez stresu; dzieci mogą się uczyć bez lęku, poczucia winy i stałej ingerencji zewnętrznej w ich świat wewnętrzny. Takie instytucje pedagogiczne, jak najbardziej prawidłowe, zyskują miana „utopii”, „substytutu” albo „eksperymentu” i nie są traktowane poważnie, ponieważ nauka przebiega w nich swobodnie i bardziej przypomina zabawę, nie ma więc nic wspólnego z metodami ciemiężenia i selekcji, stosowanymi w tradycyjnym szkolnictwie.