Nie kieruj się rozumem, lecz świadomie wsłuchuj się w swoje uczucia. Większość ludzi odczuwa lęk przed własnymi uczuciami, przed tym, co autentycznie czują. Z pomocą rozumu łatwo jest oszukać samego siebie, jak już była o tym mowa przy analizie mechanizmów obronnych. Uczuciami trudniej jest manipulować niż pozornie „logicznym myśleniem”. Nawet jeśli ktoś z racjonalnych pobudek powie: „Lubię swojego szefa”, to jego uczucia i tak zdradzą prawdę: „Szef jest antypatyczny; nie znoszę go”. Natychmiast budzi się lęk i tworzy się kolejną „racjonalną” nieprawdę: „Uczucia łudzą. To naprawdę porządny, dobry szef, wszyscy powinni go lubić. Właściwie ja też go lubię, tylko może czasem trochę mu zazdroszczę. Ale skoro go lubię, to znaczy, że nie mam nic przeciwko niemu. To, co czułem, było więc nieprawdą”. W ten sprytny sposób rozum wyłącza uczucia.