Różnice te nie są, moim zdaniem, uwarunkowane dziedzicznym poziomem inteligencji u czarnych (IQ niższy o około 15 punktów w stosunku do średniej), jak twierdzą niektórzy psychologowie amerykańscy (Jensen) i angielscy (Eysenck). Różnice te wynikają z uwarunkowań środowiskowych i możliwości rozwoju inteligencji. Rozkład IQ wśród białej ludności prezentuje się następująco w poszczególnych grupach zawodowych: 140 urzędnicy wyższego szczebla, naukowcy 130 lekarze interniści, chirurdzy, adwokaci, inżynierowie 120 nauczyciele, aptekarze, księgowi, pielęgniarki, sekretarki, menedżerowie 110 rzemieślnicy, urzędnicy biurowi, telefonistki, sprzedawcy, policjanci, elektrycy 100+ robotnicy obsługujący sprzęt mechaniczny, właściciele sklepów, rzeźnicy, spawacze, metalowcy 100 – magazynierzy, stolarze, kucharze, piekarze, drobni rolnicy, kierowcy ciężarówek 90 robotnicy, ogrodnicy, tapicerzy, robotnicy rolni, górnicy, pakowacze i sortowacze w fabrykach.