Od egoizmu do altruizmu

Przeszkody na drodze ku samorealizacji i uniemożliwienie autonomicznego rozwoju psychicznego, poczucie, że jest się obiektem cudzej manipulacji, wbijanie się w pancerz społecznego charakteru i tłumienie emocji, na domiar złego zaś niskie oceny w oczach otoczenia – wszystko to sprawia, że człowiek czuje się głęboko sfrustrowany. Sposoby radzenia sobie z frustracjami są różne, najczęściej jednak jednostka odczuwa przymus skierowania skutków swojej frustracji na innych. Manewr ten nie oznacza, że problem przestał istnieć, ponieważ kolejna osoba sfrustrowana znów kieruje na kogoś frustrację, w dodatku manewrowi temu towarzyszy agresja. Tak powstaje nie kończący się łańcuch sfrustrowanych i frustrujących, przy czym każda kolejna frustracja godzi w człowieka bardziej dotkliwie. Przekazywanie skutków frustracji jest rodzajem agresji, która nie jest cechą wrodzoną, lecz ujawnia się zgodnie z zasadą: frustracja wytwarza frustrującą agresję. Spirala frustracji musi zostać zahamowana tak, aby frustracje, jakich doznaje społeczeństwo, malały, a nie rosły. Jest to zadanie higieny zdrowia psychicznego całego społeczeństwa -zadanie, do którego nie jesteśmy przygotowywani. W społeczeństwie nastawionym na stosowanie metod makiaweli- cznych przekazywanie frustracji otoczeniu jest regułą, ponieważ takie zachowania społeczne przynoszą jednostce krótkotrwałe uczucie zadowolenia; ten rodzaj zadowolenia jest typowy dla sadystyczno-destruktywnej struktury charakteru.