Niezależnie od wysokości szczytów, jakie osiąga w życiu kobieta, głód seksualny jej kobiecości nie tylko nie maleje, ale rośnie z wiekiem. Niejednokrotnie obserwowałam w życiu i dowiadywałam się z prasy o jakże smętnych postaciach bardzo sławnych kobiet, które marniały w szponach narkomanii, alkoholizmu czy ciężkich nerwic, tylko dlatego, że w swym niesłychanie wypełnionym życiu nie znalazły dość czasu i energii na stworzenie przytulnego pełnego miłości domu. Sławnemu mężczyźnie do poczucia pełnowartościowości życia zwykle wystarczają interesujące przygody seksualne z coraz to nowymi i młodszymi partnerkami.
A teraz znowu coś ze wspomnień starego lekarza. Pewnego dnia zadzwonił telefon. Zostałam niesłychanie zaskoczona, słysząc nazwisko pani o ogromnej sławie i znanej w życiu publicznym, jak również bardzo podziwianej i wysoko cenionej przeze mnie. — Pani pytała, czy miałabym chwilę wolnego czasu, aby z nią porozmawiać, ponieważ znalazła się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Oczywiście zgodziłam się na rozmowę. W toku rozmowy dowiedziałam się, że pani jest mężatką od wielu lat, obydwoje z mężem pracują naukowo w jednej dziedzinie, tworząc w jakimś sensie nierozerwalny team. Wszystko, co stworzyli, stworzyli razem, uzupełniając się wzajemnie, ponieważ jedno z nich miało inicjatywę twórczą, a drugie pracowitość i pedanterię, konieczną do wykonania opracowanych koncepcji.