W tym wypadku lękiem przed działaniem. Osoba bezsilna skrywa się w bezpiecznym azylu własnej niemocy, dzięki czemu czuje się zwolniona z obowiązku zmiany sytuacji. Podobnie jest z kreowaniem ról – rola chroni przed lękiem, zapewnia poczucie bezpieczeństwa w kontaktach z otoczeniem. Opancerzanie uczuć jest spowodowane lękiem przed własną impulsywnością i spontanicznością: lęk zmusza do kontrolowania emocji i panowania nad nimi. Lęk jest zatem głównym motorem i stałym elementem powstawania mechanizmów obronnych. Korzyść stosowania mechanizmów obronnych polega na tymczasowym uniknięciu lęku, a przynajmniej na jego redukcji. O szkodliwości stosowania mechanizmów obronnych, niewspółmiernej wobec korzyści, mowa była już wcześniej. Tak samo fałszywe przykazania społeczne, uznawane przez nas za istotne życiowe drogowskazy, służą do przezwyciężania lęku, zwłaszcza zaś trzecie przykazanie: „Najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa. Wolność prowadzi do chaosu”. Potrzeba bezpieczeństwa zmusza człowieka do ukrycia się za barykadą norm, reguł, przepisów, programów i planów, byle tylko uniknąć lęku przed niepewnością. Lęk odgrywa zatem zasadniczą rolę w rozwoju struktury osobowości i charakteru, w sposobie istnienia jednostki. Lęk stanowi podłoże większości zaburzeń psychicznych, które stają się symptomami nieudanych prób samodzielnej terapii antylękowej.